Najnowsze wpisy, strona 2


sty 17 2004 drugs!!!
Komentarze: 6

Czym sa narkotyki?? To kazdy wie, kazdy tez wie do czego prowadza. Swiat wydaje sie taki kolorowy, odrywasz sie od rzeczywistosci, to uczucie podoba ci sie i to bardzo, chcesz pozostac w tym swiecie jak najdluzej... ale wszystko co dobre szybko sie konczy... po uczuciu euforii masz psychicznego dola, nic ci sie nie chce, czujesz sie jak galareta, twoje cialo odmawia posluszenstwa... ehhhh mozna tu wiele opisywac lecz po co? - kazdy wie lub widzial co dzieje sie z ludzmi pod wplywem prochow. Ja mam z nimi stycznosc stosunkowo od ponad jakis 6-miesiecy. Ja nie biore, ale moi znajomi (przynajmniej ich wiekszosc) - TAK!! Na poczatku byl to dla mnie szok - obecnie rzecz na porzadku dziennym. Niektorzy biora bo chca inni bo musza. Tak to juz jest. Ja nie chce brac dragow przynajmniej na razie, ale wiem ze kiedys, kiedys tak sie stanie, predzej czy pozniej... Jakis maly czynnik sprawi, ze rowniez znajde sie w tym swiecie. Sama swiadomosc tego napawa mnie dziwnym uczuciem...

Jakos nie mam weny by pisac dzis o takich rzeczach. Jest sobota. Ludzie wychodza do klubow, bawia sie, narkotyki stoja dzis na 1 miejscu...

Ide sobie posluchac technicznej muzy i nie myslec o tych wszystkich pogmatwanych sprawach. Muza na dzis: DJ Shog_Another World, fluo08 i kosmos live set3...

trusk@weczk@_ : :
sty 15 2004 ...uczucia??
Komentarze: 3

Tak wiele sprzecznosci jest we mnie. Czasami nie zdaje sobie sprawy co robie, czemu akurat tak postepuje, czemu nie potrafie wejsc w glab czyjejs duszy i zobaczyc jakie jest jej wnetrze? Ktos... ktos odkryl to we mnie - calkiem niedawno przekonalam sie o tym, wiedzial doskonale co czuje, co mysle, wiedzial kiedy bylo mi wesolo a kiedy smutno jednak wtedy pomoc nie potafil - taka sytuacja, w ktorej nic nie da sie zrobic, chocbys wszystkimi silami probowal... z gory jestes skazany na porazke. Cierpialam on to widzial, ukojenie przyszlo szybko. Teraz jestem psychicznie dojrzalsza niz jakis miesiac temu. Wszystkie sytuacje, ktore mialy miejsce doswiadczyly mnie, pozytywnie wplynely na moje wnetrze i dobrze bo wiem, ze tylko na sobie moge polegac. Prawdziwych przyjaciol tez nie ma. I to powtarzam kazdemu. Nie mozesz mowic, ze ten ktos jest twoim przyjacielem tylko dlatego, ze pomogl ci w czyms albo wyswiadczyl jakas malo znaczaca przysluge. Na przyjazn i zaufanie trzeba pracowac latami. Trzeba sobie na nia zasluzyc. Nie ot tak po prostu...  

Temat przyjaciele i spolka jest jak rzeka. Kazdy z nas przezyl jakis cios od kogos kogo uwazal za przyjaciela, kogos bliskiego... Nie wiem jak wy, ale ja juz mam wyrobione zdanie na ten temat i watpie, ze zmienie swoja opinie, ze kiedys poznam ludzi, ktorzy naprawde docenia mnie jaka jestem, beda liczyli sie ze mna i traktowali tak jak na to zasluguje... Przykre ale prawdziwe!

 

trusk@weczk@_ : :
sty 15 2004 dzień pierwszy
Komentarze: 2

No w koncu... W koncu mam bloga. Fakt to nie moj pierwszy, ale mysle ze juz ostatni. Jakos nigdy nie moglam utrzymac ich w porzadku a i tez nie mialam ich zbyt dlugo-moze tydzien, gora dwa. Moze to nie dla mnie, moze nie chce przelewac swoich uczuc, emocjii na wirtualna kartke... Zobaczymy jak bedzie tym razem.

Chce tu opisywac wszystko z czym mam stycznosc, co nie tylko dotyczy mojej osoby lecz takze ludzi, z ktorymi obcuje na codzien, moje i ich problemy, jakies rozterki milosne, wspolne imprezy, chwile pogodne jak i te mniej...

Blog- miejsce zwierzen ludzi, rozne rasy, rozny wiek, rozne poglady - dla mnie to jakby inny swiat, swiat odrebny i calkowicie rozniacy sie od tego z jakim stykamy sie sie na codzien.

trusk@weczk@_ : :